á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Dla książek Carli bardzo charakterystyczne są dość pogmatwane relacje rodzinne. Podczas czytania należy trochę się skupić w kwestii wszelkich imion, nazwisk i stopni pokrewieństwo. Inaczej będziemy zmuszeni zawsze cofać się o kilka stron, by rozwiać swoje wątpliwości. Jednak warto przebrnąć przez podobne „niedogodności”, bo osobiście szybko zaczęłam rozumieć akcję. Dlatego — nie zniechęcajmy się! Istotnie, jestem pewna, iż fani romantycznych, lecz nie przesłodzonych fabuł zakochają się w twórczości Montero. Jej największa zaleta to właśnie brak popadania w banały, utarte schematy.
Autorka przenosi nas prosto w wykreowany świat. Opisy są piękne. Rzeczywiście, wydawało mi się, jakbym wszystko obserwowała razem z postaciami, towarzysząc im pośród całego morza rozterek. Montero pieczołowicie skupia się na każdym pojedynczym uczuciu. Niektórzy mogą poczuć znudzenie z racji aż tak mocnego zaangażowania w życie wewnętrzne bohaterów, aczkolwiek ja jestem miłośniczką tego typu rozwiązań. Lubię się wczuwać. I jeszcze Włochy! Chciałabym wyjechać w podróż śladami pisarki — jej powieści to naprawdę dobra promocja Italii. O ile jakakolwiek promocja byłaby potrzebna.
Finalnie dochodzę do ulubionej kwestii, czyli właśnie bohaterów. W przypadku „Ogrodu kobiet” tytuł świetnie określa treść. Carla stworzyła fantastyczne wręcz dziewczyny. Mocne, zdecydowane, gdy wymaga tego sytuacja. Wyjątkowo poruszyła mnie historia Anice. To czarodziejka, w każdym znaczeniu. Gorącokrwista, wypełniona pewnym szczególnym rodzajem heroizmu. Z przyjemnością czytałam o jej przygodach, kibicując, czasem roniąc łzę. Trudno mi znaleźć wady, a równocześnie Anice wydaje się być ludzka. Chciałabym, aby istniała. Życzyłabym sobie, by takie charaktery mnie otaczały. Idealnie wpasowała się w specyficzną atmosferę książki, bardzo „włoską”, ze (wspomnianymi wyżej) zapierającymi dech w piersiach widokami, przepysznym jedzeniem, intensywną miłością. Zdolną pokonać bariery… „Ogród kobiet” to historia z ważnym przesłaniem, dotyczącym przede wszystkim odwagi. Odwagi, aby móc zacząć nowa, podążać za swoim sercem, chociaż czasem bywa ciężko. Brzmi banalnie? Może. Ale dobrze przypominać o takich wartościach, o których prosto zapomnieć w biegu dzisiejszego świata. Książka przytulna, ciepła, niczym przyjemny ogień w chłodną noc. Polecam lekturę na deszczowe chwile, gdy mamy ochotę zawinąć się w koc, razem z kubkiem herbaty i świetną powieścią. Twórczość Carli Montero nada się idealnie.