á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Powieść bardzo mi się podobała. Jest to literatura bolesna, przedstawiona w niej rodzina żyje obok siebie, nie ze sobą, każdy ma swoje sprawy, swój pokój. Narratorem jest młodszy z braci, to on powoli wprowadza czytelnika w dramatyczne dzieje swoich bliskich. Pozwala poczuć silne związki człowieka ze światem roślin.
Symboliczne drzewa: „jesion podtrzymujący niebo”, „chudy styrak oplatający sosnę” czy palma na klifie w Namcheonie nad morzem każą się zastanowić nad naszymi relacjami ze światem roślin. Czy jest tak, jak pisze krytyk Mi-hyeon Kim, że „ta powieść uczy nas , że jeśli porozmawiamy z roślinami szczerze, to usłyszymy odpowiedź”?
Bohaterowie próbują to robić, szukają opowieści o przemianie ludzi w drzewa i kwiaty. Pojawiający się w powieści tajemniczy Namcheon budzi tęsknotę za czymś nierzeczywistym, za marzeniami, które realizują się w snach.
Warto „wejść” w świat ludzi i roślin, podglądać i śledzić wraz z Gi-heonem kolejnych bohaterów. Ta powieść skłania do wielu przemyśleń i nawet jeśli nie wszystko jest w niej do końca jasne, to dobrze zostać z jej pewną tajemniczością i specyficznym klimatem. Okładka książki świetnie z nimi współgra.