á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Dina Dalal jest wdową. Jej życie nie było usłane różami – po śmierci ojca i depresji matki, brat zaczął sprawować nad nią opiekę. Był surowym i wymagającym człowiekiem, który chciał zeswatać ją z wpływowym mężczyzną dla własnych celów. (...) Jednak Dina zakochała się bez pamięci w chłopaku, którego poznała przypadkiem. Ich miłość nietrwała długo – mąż zginął, a Dina została sama. Nie chciała być jednak zależna od brata. Jako silna kobieta postanowiła zarabiać na siebie. Zgłosiła się do firmy, która powierzyła jej zadanie wykonywania ubrań. Dina znalazła dwóch krawców, którzy zaczęli dla niej pracować – Ishvara i Omprakasha. Mężczyźni pochodzili z małej wioski, w której system kastowy nie pozwalał na zmiany. Jednak ojciec Ishvara posłał go do miasta, by nauczył się nowego zawodu. Jako krawiec miał lepsze zarobki, dzięki czemu jego rodzina zaczęła być bogata. Także jego brat zarabiał na szyciu ubrań, dlatego postanowił wysłać swojego syna, Omprakasha, na nauki. Gdy interes zaczął podupadać krewni postanowili poszukać szczęścia, gdzie indziej i trafili do Diny. U kobiety zatrzymał się także syn jej przyjaciółki z dzieciństwa – Maneck. Chłopak nie mógł wytrzymać tego, co działo się w akademiku i poprosił rodziców o zmianę lokum. Przeniósł się do Diny, która przyjęła go serdecznie, nie tylko ze względu na dawną sympatię do jego matki, ale też dzięki pieniądzom, które dostawała za jego pobyt.
Książka opowiada losy nie tylko czwórki głównych bohaterów, ale też całego społeczeństwa indyjskiego z jego urokami i przywarami. Widzimy tu silny podział kastowy, który często uniemożliwia godne życie i wyjście z biedy. Mamy także wiele opisów obyczajów i codziennych spraw. Zachwycające w swojej szczegółowości, ale nie przesadzone w opisie, wydarzenia sprawiają, że książka jest nie tylko ciekawą powieścią, ale też bogatą w informację przewodniczką po świecie Indii.
Ważnym punktem powieści jest sytuacja wewnętrzna Indii w latach 70. XX wieku. Kraj był przeludniony, zaczęto zastanawiać się nad sposobami kontroli urodzin. Dodatkowo wprowadzono stan wyjątkowy, a wszystkich, którzy nie pokazywali swojego patriotyzmu, tępiono. Z jednej strony starano się upiększać miasta, a z drugiej nie baczono na los najbiedniejszych. Bezdomność, bieda, bójki i mordy – to wszystko było na porządku dziennym w Indiach.
Język powieści zadziwia. Obok pięknych zdań dotyczących miłości i nadziei pojawiają się opisy męki, prześladowania i nieszczęść. W dialogach nie brakuje zwrotów indyjskich, które wyjaśniają liczne przypisy. Dzięki nim jeszcze lepiej poznajemy zwyczaje i kulturę tego kraju. Są one niemal na każdej stronie – opisują zwroty grzecznościowe, osoby, zdarzenia, rzeczy czy jedzenie.
W rozdziale końcowym „Od tłumacza” znajdziemy ciekawe informacje dotyczące tego jak skonstruowana jest powieść. Dowiadujemy się, że językiem, którym się tu posłużono, jest pewna odmiana angielskiego, a miejscem, w którym żyją bohaterowie, może być Bombaj. Tłumacz pokazał także zasady pisowni imion indyjskich.
Muszę przyznać, że książka jest wciągająca, ale bardzo smutna. Czytając ją, odnosiłam wrażenie, że postacie skazane są na porażkę niezależnie od tego, co robią. Spotykało ich wiele przykrych rzeczy, z którymi zazwyczaj się godzili, jakby byli na nie przygotowani. Czułam się bezsilna i zła na to, co ich spotykało. Mimo wszystko dawali sobie jakoś radę, za co ich podziwiałam.
Książka jest naprawdę dobra. Nie dziwię się, dlaczego znalazła się na liście BBC – to opowieść o codzienności i jej urokach, ale też pełna smutnych wydarzeń. Bardzo klimatyczna opowieść, która od pierwszej strony przenosi czytelnika do Indii.
Polecam tym, którzy chcą przeczytać dobrą książkę, zatracić się w lekturze na wiele godzin, ale też wzruszyć i pochylić nad historią ludzi, którzy nie są rozpieszczani przez los. Nie jest to jednak książka lekka – czasem jest smutna, czasem przerażająca. Zdecydowanie godna polecenia i warta uwagi, choć trudna do opisania i podzielenia się wrażeniami... przepraszam więc za chaotyczną recenzję i ufam, że sięgniecie po lekturę, by przekonać się na własnej skórze o jej wyjątkowości.