á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Śledzimy losy rodziny Ruty, (...) jej rodziców oraz jej samej i trudno zrozumieć ogrom cierpień i przerażających historii, którym poddane były rodziny żydowskie. Ślad tamtych przeżyć pozostał głęboko odciśnięty w ich psychice i dlatego postrzegani byli jako odmieńcy , samotne dusze, odszczepieńcy. A oni sami….cieszyli się każdym przeżytym dniem w domu pod lasem , na odludziu z silnie zarysowanym obrazem wspomnień matki, Petera, Herty Siede, Gudrun i Anzelma. Ruta często zamykała się w sobie, uciekała w świat nierzeczywisty oraz w świat obrazu, gdzie ogień i ptaki stanowiły główny element, element przywiązania i pierwszej niespełnionej miłości .
Jak ważne są wspomnienia nakreślając tożsamość człowieka ?
Ten pogmatwany a jednocześnie bezpieczny świat zostaje ponownie zburzony, kiedy to na drodze, jak ze mgły pojawia się Ruta i wpada pod koła samochodu Ireny. Kobieta ma za sobą ciężkie przeżycia związane z odejściem męża , ciążąca na niej odpowiedzialność za potrącenie kobiety każe jej pójść do szpitala . Dowiaduje się kim jest potrącona kobieta, poznaje jej rodziców oraz zaskakującą diagnozę lekarzy. Kobieta fizycznie jest zdrowa, nie odzyskuje przytomności prowadząc przy tym wewnętrzną walkę na pograniczu dwóch światów.
… To ja – Ruta. Ciałem i duchem jestem. „…cyt.
Irena otrzymuje od matki Ruty kamień za sprawą którego ma uzyskać moc potrzebną do poskładania swojego życia, które zostało pozbawione poczucia bezpieczeństwa.
Na kogo może liczyć Irena w trudnych dla niech dniach i czy moc kamienia zadziała?
Książka pochłania bez reszty i długo pozostanie w mojej pamięci. Jest w niej coś z pogranicza metafizyki, wiecznej tajemnicy, zarazem poraża ogromem nieszczęścia i tragedii.
Polecam serdecznie !!!