á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Spojrzenie Coetzee’go – zimne, pozbawione złudzeń, podobne chirurgicznemu cięciu, pełne precyzji i chłodnej kalkulacji, nakładane na świat jak na ranę, która się paskudzi. Coetzee jest pisarzem opanowanym, wnikliwym, chłodnym. Jego realizm jest rytmem, który prowadzi po pustkowiu, gdzie każdy detal współtworzy literacki pejzaż dobrze znanej niesamowitości. Jego proza jest enigmatyczna i alegoryczna, a jednak znakomicie się w niej odnajdujemy. Autor „Hańby” dotyka tematów, od których zwykle trzymamy się z daleka, porusza kwestie, oddalane przez nas przy byle okazji. Mądrze prawi: „Czytanie nie polega po prostu na przemienianiu drukowanych znaków w dźwięki. Jest czymś głębszym. Prawdziwe czytanie oznacza słuchanie tego, co książka ma do powiedzenia, i rozważanie tego, a może nawet prowadzenie w umyśle rozmowy z autorem. Oznacza dowiadywanie się czegoś o świecie: takim, jaki jest, a nie jakim chciałbyś, żeby był”.